Przed podjęciem decyzji o transferze definitywnym, FC Barcelona od dawna przyglądała się grze Clementa Lengleta. Stoper Sevilli spodobał się skautom już w poprzednim sezonie. Imponował dobrymi warunkami fizycznymi, wyprowadzaniem piłki czy grą głową. Przedstawiciele Barcelony nie byli jednak pewni, jak 22-latek poradzi sobie z silnymi napastnikami. Lenglet jest wysoki (186 cm wzrostu), ale nie sprawia wrażenia potężnego.
Wszystko odmieniło się w tym sezonie. W dwumeczu z Manchesterem United w 1/8 finału Ligi Mistrzów defensor zaimponował skautom Barcelony. Pokazał, że jest w stanie "przetrwać" walkę z silnymi napastnikami. Lengletowi udało się w obu spotkaniach ograniczyć Romelu Lukaku, potężnego snajpera Manchesteru United (191 cm wzrostu, 94 kg wagi).
Belg co prawda strzelił jedynego gola w dwumeczu dla Czerwonych Diabłów, ale Lenglet bez większych problemów nad nim panował. Nie bał się. Walczył o bezpańskie piłki. Rywalizował z nim ramię w ramię. I w większości pojedynków wychodził zwycięsko. Wówczas skauci Barcelony uznali, że Lenglet nadaje się do tego, by grać w barwach Blaugrany.