Jak informuje "Gazzetta dello Sport", agent Aleixa Vidala był niedawno widziany w Mediolanie. Taka sytuacja wywołała lawinę spekulacji na temat powodów, dla których agent pojawił się właśnie tam. Vidal już wcześniej łączony był bowiem z możliwością transferu do Interu.
Agent zawodnika Barcelony został zauważony w hotelu, gdzie rzekomo miał spotkać się z przedstawicielami Nerazzurrich. Inter ma rozważać sprowadzenie Vidala, aby ten wzmocnił prawą stronę obrony. Na tę pozycję rozważany jest również Florenzi, ale dziennik informuje, że obecnie wyższe notowania ma piłkarz Barcelony. Zespół z Włoch zakłada, że sprowadzenie Hiszpana nie kosztowałoby ich więcej niż 10 milionów euro.
Z drugiej strony ten sam dziennik spekuluje, że Aleix Vidal równocześnie negocjuje z innym włoskim klubem - Romą. W zarządzie zasiada tam Monchi, który zna 28-latka bardzo dobrze, jeszcze za czasów jego gry w Sevilli. Dla Barcelony najważniejsze jest to, żeby Hiszpan został sprzedany za najwyższą możliwą kwotę i to jak najszybciej. Ernesto Valverde nie wydaje się być zwolennik jego talentu, więc jego dłuższy pobyt na Camp Nou wydaje się bezsensowny. Duma Katalonii chce wzmocnić kadrę przed rozpoczęciem nowego sezonu, a żeby to uczynić musi pozbyć się zawodników, którzy nie mają odpowiedniej jakości, by reprezentować barwy Blaugrany.