Przyszłe plany Paris Saint-Germain sprzyjają FC Barcelonie w sprowadzeniu Adriena Rabiota. Zespół Thomasa Tuchela stara się wzmocnić środek pola, po tym jak odszedł Thiago Motta. Celem najpierw był Julian Weigl, ale teraz wszystko wskazuje, że w Paryżu ostatecznie wyląduje N’Golo Kanté.
Grający obecnie w Chelsea pomocnik miałby być podstawowym zawodnikiem i stworzyć duet z Marco Verrattim. Oczywiste jest więc, że jego transfer negatywnie wpłynąłby na pozycję Adriena Rabiota w drużynie, który dostawałby w takiej sytuacji mniej minut. Paryżanie mogliby zarobić zatem na Rabiocie i poprawić swoją sytuację dotyczącą Financial Fair Play.