Hiszpańska prokuratura złożyła wniosek do jednego z barcelońskich sądów o ponowne otwarcie „sprawy Érica Abidala”. Chodzi o rzekomy przeszczep Francuzowi wątroby z tzw. czarnego rynku. W piśmie wysłanym przez prokuraturę czytamy m.in. o „chęci wyjaśnienia różnic między dokumentami” czy o „jednoznacznym zdeterminowaniu danych dawcy”.
Jak informuje Miguel Rico z „Mundo Deportivo”, FC Barcelona do całej sprawy podchodzi spokojnie. Pracownicy klubu czekają na pierwsze decyzje sędziego prowadzące sprawę. W biurach Camp Nou nie mają „najmniejszych wątpliwości” ws. przebiegu procesu i odwołują się do komunikatu krajowej organizacji ds. przeszczepów, która poinformowała, że zabieg Abidala „przebiegł zgodnie z prawem”.