Jak informuje "Sportitalia", Rafinha ponownie znalazł się w kręgach zaintresowań Interu. Przyczyną tej sytuacji miało być fiasko włoskiego klubu w próbie pozyskania Mordica. Chorwat zdecycował się bowiem pozostać w Realu Madryt, który zaproponował mu zwiększenie pensji do 10 milionów euro.
Drużyna z Mediolanu jest zdeterminowana, aby jeszcze w tym okienku pozyskać środkowego pomocnika. Rafinha spędził w Interze pół ostatniego sezonu, więc tamtejszy zarząd wie, czego mogą się po nim spodziewać. Brazylijczyk już wcześniej nie krył, że chętnie pozostałby w zepsole z Włoch, ale ten nie zdecydował się na jego wykup. Priorytetem okazali się bowiem inni piłkarze. Obecnie temat pomocnika powrócił i istnieje możliwość, że 25-latek jednak opuści Camp Nou, tym razem na stałe.