Mauricio Pochettino porozmawiał z dziennikarzami bezpośrednio po zakończeniu wczorajszego spotkania na Wembley.
- Zaczęliśmy mecz od straty gola, co znacznie utrudniło nam realizowanie naszego planu. Nie mogliśmy przez to grać z wystarczającą pewnością siebie.
- Leo? On już mnie nie zaskakuje. W drugiej połowie miał zbyt dużo wolnej przestrzeni, co udało mu się wykorzystać. To jego głód uczynił go najlepszym na świecie.
- Trudno poradzić sobie w sytuacji, kiedy tracisz gola tak wcześnie. Nie można przewidzieć czegoś takiego, ale w drugiej połowie pokazaliśmy charakter, dumę i niezbędną konkurencyjność. Zrobiliśmy wszystko, aby wrócić do tego meczu, dlatego czuję się dumny z moich zawodników. Nasz plan zmienił się po pierwszym golu. Ale i tak moglibyśmy przegrać to spotkanie, nawet gdybyśmy mieli tych zawodników, którzy nie mogli zagrać z powodu kontuzji.
- Stan murawy? Dla obu drużyn to był problem, choć prawdą jest, że to Barcelona jest drużyną, która częściej operuje piłką. Naszym celem nie było grać tutaj, ale nie możemy nic z tym zrobić.
- Wyjście z grupy? Dalej mamy na to szansę.