FC Barcelona podjęła już kroki, aby sprowadzić Matthijsa de Ligta na Camp Nou. Holender był obserwowany przez Blaugranę od dłuższego czasu i mógłby odciążyć Gerarda Piqué, który jest już coraz starszy.
Sam 19-latek nie ma żadnych wątpliwości i jego celem jest trafienie do Barcelony. To właśnie w tym mieście spędzał sowje poprzednie wakacje. Podoba mu się także styl gry Barçy, który jest podobny do tego, który poznał w Ajaksie. Dyrekcja sportowa jest zdania, że priorytetem będzie sprowadzenie go w 2019 roku, ze względu na potrzebę wzmocnienia środka obrony. Nikt w klubie nie ma wątpliwości, że De Ligt mimo swojego młodego wieku, będzie idealnie pasował do drużyny i z miejsca zagwarantuje odpowiednią jakość.
Sprowadzenie środkowego obrońcy nie będzie tanie, co pokazuje przykład Virgila van Dijka, za którego Liverpool zapłacił 85 mln euro Southamptonowi w styczniu. W Barcelonie wiedzą, że De Ligt będzie sporo kosztował. Prawdopodobnie jego wartość to więcej niż 70 mln euro, ze względu na wiek i umiejętności. Mundo Deportivo przypomina, że Ajax zatrzymał De Ligta i De Jonga ze względu na powrót do Ligi Mistrzów i próbę wygrania Eredivisie w tym sezonie. Obaj gracze liczą, że Ajax pozwoli im na rozwój piłkarskiej kariery po tym sezonie. Dla Barcelony priorytetem jest jednak przede wszystkim De Ligt.
Mino Raiola pozostaje w kontakcie z klubem
Mino Raiola jest przedstawicielem Matthijsa de Ligta i jego celem będzie spełnienie marzenie Holendra o grze w Barcelonie. Obecne relacje sekretariatu technicznego pierwszego zespołu z holenderskim agentem są płynne. W lipcu Raiola odwiedził Ciutat Esportiva, aby spotkać się z Pepem Segurą, Erikiem Abidalem i Ramonem Planesem, którego zna od wielu lat.