Superpuchar Katalonii to oczywiście nieoficjalne trofeum, ale pomimo napiętego kalendarza kilku piłkarzy Barcelony bardzo potrzebuje takiego meczu. To zawsze coś więcej niż wewnętrzny trening. Rywalem jest zresztą Girona, dla której środowe starcie jest dość prestiżowe. Przed nami sympatyczne piłkarskie popołudnie w podbarcelońskim Sabadell.
Superpuchar Katalonii został wymyślony w 2014 roku. W pierwszej edycji, rozgrywanej na stadionie... Girony, Barcelona pokonala Espanyol po karnych, które skutecznie egzekwowali... Xavi, Halilović, Grimaldo i Rakitić. W regulaminowym czasie było 1:1, a gola dla Barcelony zdobył Pique po podaniu... Luisa Suareza, który potrzebował minut po odcierpieniu kilkumiesięcznej dyskwalifikacji i rozegrał dopiero drugie spotkanie w barwach Barcelony po Klasyku na Bernabeu, przegranym 3:1. Rok później nie mieliśmy meczu o Superpuchar Katalonii, a w październiku 2016 roku Espanyol ograł Blaugranę 1:0 na stadionie w Tarragonie. W zeszłym sezonie termin meczu przeniesiono na marzec i w Lleidzie Barca znów wygrała z Espanyolem po karnych 4:2 (w regulaminowym czasie padł tym razem bezbramkowy remis). Wygraną zapewniły trafienia Alcacera, Palencii, Yerry'ego Miny i Abela Ruiza.
Środowy mecz będzie okazją do debiutu dla Todibo, któremu na środku obrony partnerować powinien Umtiti. Prócz nich z pierwszego składu powołani zostali Cillessen, Murillo, Aleñá, Malcom oraz Boateng. Reszta odpoczywa, a Vermaelen i Rafinha dodatkowo leczą kontuzje (w klubie nie ma już Sampera). Cillessen prawdopodobnie zagra na bramce, a po bokach obrony spodziewajmy się Wague oraz Mirandy. W środku pola kolejny raz dostaniemy szansę obserwacji Riqui'ego Puiga, na pozycji defensywnego pomocnika zagra Oriol Busquets, a wszystko w ryzach trzymać będzie Alena. W ataku nadeszła pora Malcoma, Boatenga oraz 19-letniego Álexa Collado.
Ernesto Valverde ma dziś świętną okazję by dokonać przeglądu swoich wojsk. Wyróżniający się piłkarze mogą dostać swoją szansę w sobotnim meczu z Rayo. Niezwykle cieszy fakt, że po wyczerpującym maratonie kontuzjowani są jedynie Rafinha (od dłuższego czasu, wróci na końcówkę sezonu) i Vermaelen (jego urazy już nikogo nie dziwią). W meczu nie będzie limitu zmian, więc to ważny dzień dla wszystkich fanów barcelońskiej La Masii - rezerwowi juniorzy z pewnością w komplecie pojawią się na boisku.
Girona FC - FC Barcelona, Nova Creu Alta, 6.03.2019 godz.18:45
Sedziuje: Medie Jimenez