FC Barcelona nie sprowadzi Takefusy Kubo z powrotem do Katalonii. Wysokie wymagania Japończyka sprawiły, że Duma Katalonii wycofała się z wyścigu o zawodnika, który prawdopodobnie trafi do PSG.
Take Kubo kilka dni temu skończył 18 lat i może już przejść do jakiegokolwiek europejskiego klubu. Warto przypomnieć, że kiedyś Japończyk grał w niższych kategoriach wiekowych Barcelony, ale musiał wrócić do ojczyzny z powodu sankcji nałożonych przez FIFA. Tam rozwijał swój talent i został nawet powołany do dorosłej reprezentacji Japonii. To oraz zmiana przedstawicieli, która nastąpiła kilka tygodni temu, sprawiło, że Take podniósł swoje oczkiwania. Otoczenie piłkarza chciało 5-letniego kontraktu, 1 miliona euro za sezon oraz miejsca w pierwszej drużynie.
W Barcelonie zrezygnowano z transferu Take i skupiono się na innych opcjach. Klub obserwuje Andrésa Martína z Córdoby, który gra na tej samej pozycji co Japończyk, ale nie ma tak wysokich wymagań finansowych.