Sześć zwycięstw z rzędu, pozycja lidera w lidze i w Lidze Mistrzów... Dwa miesiące po rozpoczęciu sezonu Barça notuje dobre wyniki, ale odczucia dotyczące stylu gry nie są już tak pozytywne. Głos w tej sprawie zabrał Marc-André ter Stegen. Niemiec, który rzadko udziela się w mediach, prosił kolegów o refleksję. To nie było wymarzone zwycięstwo i bramkarz sam to przyznał w rozmowie z Movistar.
Autokrytyka: Nie zagraliśmy na poziomie, na jakim chcieliśmy. Dobrze, że zdobyliśmy trzy punkty, które oczywiście są najważniejsze, ale myślę, że trzeba porozmawiać o pewnych rzeczach.
Co widział na boisku?: To coś, co musimy zrobić między sobą. Nie powiem tego tutaj, trzeba zrobić pewne rzeczy. To zawsze się zdarza, są rzeczy do poprawy. W tej sytuacji musimy omówić kilka spraw.
Chodzi o nastawienie czy o taktykę?: Podkreślam, że to coś, co musimy zrobić między sobą, nie powiem tego tutaj. To sprawa wewnętrzna, chciałbym najpierw porozmawiać z tymi, którzy byli na boisku.
Moment indywidualny: Na poziomie osobistym zawsze chcę być na posterunku i jeśli mogę pomóc zespołowi, to tym lepiej. W pierwszej połowie stworzyli kilka okazji, bo byliśmy źle ustawieni. Takie rzeczy się zdarzają.
Gol Slavii: To nie może nam się zdarzać. Są pewne rzeczy, które musimy poprawić. Nie wróćiliśmy [po przerwie] w stu procentach. To rzeczy, które zdarzają się w trakcie meczu.
Zwycięstwo i pozycja lidera: Chcemy zachować tę przewagę. Prowadzimy w bardzo trudnej grupie.