Arda Turan udzielił wywiadu, w którym mówił o swojej piłkarskiej przyszłości i zaznaczył, że wciąż jest piłkarzem FC Barcelony. "Aktualnie jestem graczem Barcelony ze względu na kontrakt. To była wspólna decyzja. Chciałem, aby mój kontrakt z Barçą był kontynuowany. Prawdopodobnie w przyszłym sezonie dalej będę grał w zagranicznej drużynie, spoza Turcji, ale jeśli zgłosi się Galatasaray, będę gotowy, aby dołączyć do zespołu nie stawiając żadnych wymagań z mojej strony. Galatasaray to jedyny klub, wobec którego nie miałbym wymagań" przyznał.
Turek stwierdził, że ligowy tytuł z Atlético Madryt to najbardziej wyjątkowe trofeum w jego karierze. "Szczerze mówiąc, dla mnie to był nadzwyczajny sukces. Wygraliśmy z Atlético ligę rywalizując z Realem z Ronaldo i Barçą z Messim. To był fantastyczny sezon. Zdobyliśmy też pięć czy sześć pucharów w Europie. Myślę, że początkiem tego wspaniałego okresu był Puchar Króla wygrany z Realem Madryt na Santiago Bernabéu. Jest dla mnie wyjątkowy. Napawa mnie dumą jak zwycięstwo z Islandią, które odnieśliśmy z reprezentacją Turcji. Puchar Króla jest dla mnie bardzo wyjątkowy" powiedział wspominając swój pobyt w stolicy Hiszpanii.
Turek dodał, że Lionel Messi jest najlepszym piłkarzem, z którym grał: "Nie trzeba nic więcej mówić o Messim. To najlepszy zawodnik, jakiego widziałem. Podziwiam również Iniestę ze względu na jego umiejętności na boisku. W Atlético bardzo ważnym zawodnikiem jest Koke. Udało mu się trafić do pierwszej drużyny Atlético i zostać jej liderem. Byłem pod wrażeniem jego rozwóju".
Turan chwalił również Radamela Falcao, byłego kolegę z Atlético: "To wyjątkowy napastnik. Powiedziałem to samo, kiedy był kontuzjowany. Rozmawiałem z nim kilka razy przez telefon, aby przeszedł do Galatasaray. Jest jednym z najlepszych na świecie. Zawsze mu pomogę. Zaprosiłem go z rodziną na urodziny i razem świętowaliśmy. Pomogłem również Adriano, kiedy był w Besiktasie, i Diego Ribasowi w Fenerbahce" zakończył.