Arda Turan nie zapomniał o tym, co mu się przytrafiło w FC Barcelonie. Turek przyznaje, że sam zdecydował o swoim odejściu z Camp Nou, ale przypomina, jak traktował go ówczesny trener Dumy Katalonii, Ernesto Valverde.
Transfer do Barçy i relacje z Valverde: Przybyłem do Barcelony jako dziesiątka Atlético Madryt. Przybyłem jako ważny zawodnik, w Barcelonie również udało mi się osiągnąć tę rolę do momentu przyjścia Valverde, który sprawił, że czułem się nieważny.
Odejście z Barcelony: Podjąłem decyzję o odejściu z Barçy. Nie mogę grać w Barcelonie czy w najważniejszym klubie na świecie, jeśli nie jestem szczęśliwy. Pieniądze nigdy nie były priorytetem.
Statystyki: W pewnym momencie miałem najlepsze statystyki po Messim, Luisie Suárezie i Neymarze, a Valverde nie dał mi szansy zagrać ani minuty. Nawet w meczach towarzyskich. Z tego powodu zakończył się mój etap w Barcelonie.