Quique Setien przed każdym spotkaniem ma dylemat. Jeżeli uznamy, że Sergio Busquets i Frenkie de Jong mają pewne miejsce w jedenastce katalońskiego klubu, to jeśli chodzi o wybranie im partnera, wtedy zaczynają pojawiać się problemy.
Setien w pierwszym meczu po przerwie postawił na Arturo Vidala i sprawy nie mogły lepiej potoczyć się dla Chilijczyka. Już po 65 sekundach otworzył wynik spotkania i zdobył swoją siódmą bramkę w tym sezonie.
Można uznać, że Arturo Vidal był najlepszym pomocnikiem FC Barcelony tego wieczoru, zaliczając lepszy występ niż Ivan Rakitić oraz Arthur Melo.
Jeśli chodzi o Arthura, to jego sytuacja jest dosyć interesująca. Zainteresowanie usługami Brazylijczyka wciąż ma wykazywać Juventus, który tak szybko nie zamierza się poddać. Pomocnik na razie nie chce odchodzić, ale może się to zmienić, jeśli wciąż będzie oglądał nazwiska swoich potencjalnych następców. Tym bardziej w wypadku, gdy klub nadal utrzyma zainteresowanie Miralemem Pjaniciem.
Rakitić znajduje się w podobnej sytuacji. Chorwat utrzymuje, że chce wypełnić kontrakt z klubem, ale Barca planuje namówić go do odejścia.
Arturo Vidal też znajduje się na liście transferowej i prawdopodobnie odejdzie tego lata. Udowodnił jednak, że wciąż może być bardzo ważnym piłkarzem.