Sky Sports podało ostatnio informację, że rozmowy między Georgino Wijnaldumem a Liverpoolem utknęły w martwym punkcie. Sam zawodnik ma być zainteresowany przejściem do Barcelony.
Kilka miesięcy temu, Duma Katalonii chciała pozyskać pomocnika. Ronald Koeman pracował z nim już w reprezentacji Holandii. Stwierdził kiedyś: “Jest bardzo dobry, ale gra dla Liverpoolu, może w przyszłości będzie opcją, nie mogę powiedzieć więcej.”
Teraz wydaje się, że Wijnaldum znów znajduje się na liście życzeń katalońskiego klubu. W drużynie Jurgena Kloppa, Holender opuścił tylko jedno spotkanie w tym sezonie i to w Lidze Mistrzów, gdy The Reds mieli już zapewnione pierwsze miejsce w grupie.
Fanem Wijnalduma ma być sam Jurgen Klopp: “Ucieszyłoby mnie, gdyby został, jestem z niego bardzo zadowolony, wystarczy spojrzeć na ustawienie linii pomocy.”
Klub z Liverpoolu przekazał już ofertę pomocnikowi, ale nie została ona przez niego zaakceptowana.
Inter Mediolan też jest ponoć zainteresowany pozyskaniem Wijnalduma. W Liverpoolu już rozglądają się nad potencjalnym następcą Holendra, mówi się o zawodniku Brighton, Yvesie Bissoumie.