Ostatnie dobre wyniki Blaugrany to efekt zwyżki formy podopiecznych Koemana czy zbieg okoliczności i wykorzystanie słabszej dyspozycji przeciwników? A może jedno i drugie? Sporo odpowiedzi może nam przynieść dzisiejszy mecz, w którym Barca zaczyna rywalizację o pierwsze trofeum w 2021 roku. W pięknej Kordobie odbędzie się półfinał z Realem Sociedad, start o 21:00.
5:0 i 8:0 ograła Barcelona Cordobę podczas jedynego w ostatnich latach pobytu Andaluzyjczyków w Primera Division (2014/15). Teraz Katalończycy wrócili do miasta słynącego z Mezquity i Mostu Rzymskiego, by na małym (niecałe 22 000 miejsc) stadionie Nuevo Arcangel zmierzyć się z finalistami Pucharu Króla. Jak wiemy, rok temu Superpuchar Hiszpanii został zmodyfikowany i teraz biorą w nim udział dwie pierwsze drużyny La Liga i finaliści Pucharu Hiszpnii. Podsumujmy sytuację Barcelony we wszystkich rozgrywkach:
La Liga: trzecie miejsce z trzema punktami straty do drugiego Realu i siedmioma do prowadzącego Atletico, które ma w dodatku dwa mecze rozegrane mniej
Liga Mistrzów: dwumecz z PSG 16 lutego i 10 marca
Puchar Hiszpanii: 21 stycznia mecz 1/16 finału z trzecioligową Cornellą
Superpuchar Hiszpanii: półfinał z Realem Sociedad 13 stycznia i ewentualny finał 17 stycznia w Sewilli
To będzie 37. edycja Superpucharu Hiszpanii. Blaugrana wygrała aż 13 z nich, z czego 8 od 2005 roku. Przed rokiem triumfował Real Madryt, który w finale po dogrywce poknał Atletico. Turniej miał być rozgrywany w Arabii Saudyjskiej, ale pandemia przeniosła go do Andaluzji - gramy oczywiście bez publiczności. Barca poważnie traktuje te rozgrywki i nie ma tu mowy o odpuszczaniu. Koeman wystawi dziś silny skład.
W bramce ma mimo wszystko stanąć Ter Stegen (dla Neto będzie Puchar Króla), a w obornie Dest, Araujo, Lenglet i Alba. W środku pola tradycyjnie zobaczymy Busquetsa i de Jonga, a przed nimi Pedriego. Po bokach zagrają Dembele z Griezmannem, a na pozycji fałszywej "9" Messi, który zdobył 4 gole w ostatnich dwóch meczach i przeżywa najlepszy okres w tym sezonie. Leo ma 14 goli i 4 asysty w 21 meczach we wszystkich rozgrywkach. W Superpucharze strzelił dotychczas 14 bramek w 19 meczach, jest oczywiście najlepszym strzelcem w historii tych rozgrywek (drugi Raul ma siedem trafień).
Baskowie przystępują do tego meczu osłabieni kontuzjami Elustondo oraz Davida Silvy. Sociedad znakomicie rozpoczął sezon (w pewnym momencie byli nawet liderami Primera Division), ale od końca listopada zanotowali tylko jedno zwycięstwo, cztery porażki i aż siedem remisów. W dodatku z Barceloną nie wygrali od 2016 roku, remisując dwa mecze i przegrywając dziewięć. Barca, która wygrała 6 z 8 ostatnich meczów w La Liga, jest więc faworytem tego starcia, ale trzeba to jeszcze przełożyć na gole i postarać się uniknąć remisu, który skutkowalby niepotrzebną dogrywką. Jutro w drugim półfinale Athletic Bilbao zmierzy się z Realem Madryt, a zwycięzcę Superpucharu poznamy w niedzielę.
Real Sociedad San Sebastian - FC Barcelona, Nuevo Arcangel, 13.01.2021 godz.21:00
Sędziuje: Munuera Montero