Alavés może być nowym kierunkiem Matheusa Fernandesa. Baskowie zajmują 16. miejsce w tabeli La Ligi, na koncie mają 18 punktów, o dwa więcej od Elche, które znajduje się w strefie spadkowej, ale które ma dwa zaległe mecze do rozegrania. Jak podaje AS, w tym okienku transferowym Alavés chce się wzmocnić wypożyczając kilku graczy. Jednym z priorytetów ma być pomocnik Barcelony, a dobre relacje Katalończyków z Abelardo mogą ułatwić odejście gracza.
Na jednej z ostatnich konferencji prasowych Koeman przyznał, że młodzi gracze potrzebują minut. Matheus nie znajduje się w planach Holendra; do tej pory rozegrał tylko 17 minut w meczu z Dynamem Kijów w fazie grupowej Ligi Mistrzów.
Priorytetem Barcelony jest wypożyczenie Matheusa, aby mógł on dalej się rozwijać i żeby nie stał w miejscu. Koeman chce, aby znaleziono mu drużynę, w której będzie miał więcej szans na grę niż w Dumie Katalonii, ale warunkiem wypożyczenia jest też pewność, że pomocnik będzie miał miejsce w pierwszym składzie.