Sevilla FC straciła przewagę z pierwszego meczu i nie awansowała do finału Pucharu Króla. Podopieczni Julena Lopeteguiego kończyli spotkanie w dziesiątkę, ponieważ w 92. minucie meczu drugą żółtą kartkę zobaczył Fernando. Chwilę potem gola na 2:0 zdobył Pique. Trener Sevilli uważa, że Barca również powinna grać w osłabieniu.
“Doświadczyliśmy najokrutniejszej strony futbolu. Graliśmy w osłabieniu, a oni też powinni. Szkoda, wiele rzeczy poszło nie po naszej myśli… kontuzjowani zawodnicy, pierwszy strzał w światło bramki i gol.”
“Mieliśmy szansę na awans, ale się nie udało i jestem rozczarowany. Nie mogę powiedzieć nic więcej. Wiesz, co się dzieje, kiedy ktoś mówi za dużo. Wydaje mi się, że brak drugiej kartki dla Minguezy nie był w porządku, ale tak na to nie spojrzeli.”
W tym aspekcie wypowiedział się także Joan Jordan.
“Powinniśmy zamknąć dwumecz rzutem karnym, nie ma, kur**, szans, że strzeliliby jeszcze trzy gole. Na koniec zdobyli jednego po wykluczeniu Fernando.”
“Szanuję sędziego, ale nie pokazał Minguezie drugiej żółtej kartki. W innym meczu było tak samo w przypadku Messiego, natomiast Fernando wyleciał. Jesteśmy jednak drużyną, która się nie poddaje.”