Jeszcze kilkanaście tygodni temu wydawało się to niemożliwe, ale dzisiaj można śmiało powiedzieć, że kwestia mistrzostwa Hiszpanii pozostaje otwarta. Po przerwie reprezentacyjnej, lider tabeli, Atletico Madryt, przegrało na wyjeździe z Sevillą 0:1.
Mecz mógł rozpocząć się doskonale dla gospodarzy, ponieważ już w 7. minucie Saul faulował w walce o piłkę. Do jedenastki podszedł Lucas Ocampos, który powtórzył wyczyn z Camp Nou i nie zamienił karnego na gola.
Na decydującą bramkę kibice musieli czekać aż do 70. minuty meczu. Wtedy Jesus Navas dośrodkował, a Acuna zamienił to dogranie na bramkę.
Atletico ma na ten moment 66 punktów, o trzy mniej zgromadził Real Madryt, a Barca traci do lidera cztery oczka, ale już dzisiaj wieczorem rozegra mecz z Realem Valladolid, więc zwycięstwo pozwoli się zbliżyć do Atletico na dystans jednego punktu.