Po wczorajszym meczu godnym finału EURO, reprezentacja Hiszpanii zremisowała z Włochami po 120 minutach gry 1:1. Do wyłonienia finalisty potrzebne były rzuty karne, a w nich lepsi okazali się podopieczni Manciniego.
Już od początku meczu było widać dominację Hiszpanów, którzy dobrze wykonywali plan Lucho, ale okazji na zdobycie bramek było mało. Gol padł dopiero w drugiej połowie meczu dla… Włochów. Donnarumma wznowił grę, piłka ostatecznie trafiła do Chiesy i było 1:0.
Luis Enrique zdecydował się na zmiany, na boisku pojawili się m.in. Morata czy Gerard Moreno. Ten pierwszy po dwójkowej akcji z Olmo doprowadził do wyrównania w 80. minucie spotkania.
Więcej goli już nie zobaczyliśmy i trzeba było strzelać z 11 metrów. We włoskiej reprezentacji pomylił się Locatelli, a w Hiszpanii świetnie grający Olmo i… Alvaro Morata, bohater z 80. minuty meczu.