Miralem Pjanić jest jedną z największych nowości na liście powołanych na mecz z Getafe. Bośniak jednak wie, że w tym sezonie będzie miał mało szans na grę w drużynie Ronalda Koemana, i liczy na powrót do Juvetusu.
Odejście Cristiano Ronaldo do Manchesteru United sprawiło, że znacznie zmalały wydatki na pensje, więc Juventus może jeszcze kogoś pozyskać. Massimiliano Allegri wciąż nalega na transfer pomocnika, mimo że do drużyny trafił już z Sassuolo Locatelli. Pjanić jest jedną z opcji, które najbardziej podobają się trenerowi. Włoch bardzo dobrze go zna z poprzedniego etapu w Turynie, a dziennik Tuttosport zapewnia, że jeśli z graczem Barcelony skontaktuje się jego była drużyna, nie będzie miał on wątpliwości co do powrotu.
Federico Cherubini, dyrektor sportowy Juve, pracuje na pełnych obrotach, żeby zamknąć kadrę, a w najbliższych godzinach ma zostać ogłoszony powrót Moise Keana. Pjanić czeka na nowe informacje i pragnie znów grać w Juventusie. Włosi mają jeszcze kilka dni, aby go sprowadzić.