Ansu Fati i Pedri ponownie dołączyli do listy kontuzjowanych zawodników podczas wczorajszego meczu z Athletikiem.
Ansu Fati pojawił się na boisku w 60. minucie, ale w dogrywce został zmieniony przez Desta i udał się prosto do tunelu.
Pedri grał od początku i zapłacił za to wysoką cenę, schodząc z boiska chwilę po Ansu Fatim.
Napastnik opuścił boisko ze łzami w oczach, obawiając się najgorszego. Jego reakcja sugeruje, że kontuzja może być poważna. Byłby to czwarty uraz Fatiego w tym sezonie.
Pedri również dopiero co wrócił po urazie łydki, przez który przegapił większośc tego sezonu.