Na dzień dzisiejszy przyszłość Frenkiego de Jonga na Camp Nou nie jest pewna. Holender przechodzi przez gorszy moment, a Xaviemu nie udaje się go wyprowadzić na prostą.
Ponadto dobrze radzą sobie Pedri, Nico czy Gavi, więc nikt nie może zagwarantować, że Frenkie zostanie w Barcelonie, zwłaszcza biorąc pod uwagę sytuację finansową klubu i finansowe fair-play.
Z tego powodu portal Calciomercato podaje, że Holendrem interesuje się Juventus. Włosi zastanawiają się nad wypożyczeniem gracza na 18 miesięcy z opcją wykupu za 40-50 milionów euro.
Przypominamy, że de Jong kosztował Katalończyków ok. 70 milionów euro, więc wydaje się mało prawdopodobne, że Barcelona pozwoli odejść zaledwie 24-letniemu graczowi za niższą kwotę. Juventus myśli o tym, aby pozbyć się Arthura, który może trafić do Arsenalu, żeby zrobić miejsce dla Frenkiego.
Barcelona natomiast wciąż jest zainteresowana Moratą, ale Włosi musieliby znaleźć kogoś na jego miejsce, a ponadto ktoś musiałby opuścić Camp Nou, aby Katalończycy zmieścili się w finansowym fair-play.
Sprawa Dembélé i zmiana roli Luuka de Jonga komplikują póki co przybycie Álvaro Moraty, który wciąż ma ważną rolę w drużynie Allegriego.