Oprócz napastnika w zimowym okienku transferowym Barcelona chce też zakontraktować lewego obrońcę. W ostatnich godzinach klub poczynił postępy w kierunku pozyskania Grimaldo. Benfica jest otwarta na negocjacje, a kluczem do operacji, podobnie jak w przypadku Traoré, jest uzgodnienie wypożyczenia z obowiązkiem wykupu. Portugalczycy chcieliby również pozyskać kogoś z Barçy w ramach definitywnego transferu lub w formie półtorarocznego wypożyczenia.
Opcja Grimaldo od kilku tygodni rozważana jest przez Barcelonę. Priorytetem Katalończyków było wzmocnienie tej pozycji w lipcu, a głównym celem był Gayà. Kapitan Valencii jednak prawdopodobnie przedłuży umowę z Nietoperzami, więc Barcelona zrezygnowała z jego sprowadzenia. Z tego powodu Xavi nalegał, aby pozyskać kogoś już w styczniu. Katalończycy myśleli o Tagliafico, ale Ajax nie chce się zgodzić na wypożyczenie gracza i preferuje definitywny transfer. Grimaldo podoba się Barcelonie i miał trafić na Camp Nou w lipcu, ale jego przybycie może nastąpić wcześniej, jeśli Benfica zgodzi się go wypożyczyć na pół roku z obowiązkiem wykupu. Kluby pracują nad operacją, ale jeszcze nie uzgodniono jej ostatecznej kwoty.
Barcelona ma dobre relacje z Benficą, a Portugalczycy bardzo dobrze znają kadrę Blaugrany. Latem rozważali wypożyczenie Umtitiego, ale ich oferta była za niska, a ponadto obrońca nie chciał odejść. Teraz interesują się Minguezą oraz Riquim Puigem, chociaż możliwe jest też, że do Lizbony przeniesie się Alejandro Balde, którego agentem jest Jorge Mendes. Kluby prowadzą rozmowy, ale Barcelona musi zmniejszyć wydatki na pensje, aby móc zarejestrować nowych graczy. Grimaldo chciałby wrócić do Dumy Katalonii i czeka na rozwój wydarzeń.