Barca musi jak najszybciej zapomnieć o ostatnim meczu i skoncentrować się na trzech pozostałych przed przerwą reprezentacyjną. Przyszły tydzień gwarantuje emocje - w Lidze Europy czeka nas rewanż z Galatasaray, a następnie wyjazd do Madrytu na El Clasico. Wcześniej jednak bezwzględnie trzeba pokonać w lidze Osasunę ponieważ rywale nie śpią i miejsce w pierwszej czwórce nie jest jeszcze oczywiste. Gramy dziś o 21:00.
Na papierze jest to łatwy mecz. Osasuna w ostatnich latach przegrywała na Camp Nou 8:0, 7:0, 7:1... Tylko w maju 2009 roku było 0:1 (kilka dni przed finałem Ligi Mistrzów w Rzymie), a w lipcu 2020 1:2 - to była degrengolada ekipy Setiena. Koeman wygrał 4:0, a gole strzelali... Braithwaite, Griezmann, Coutinho i Messi. Kto by pomyślał, że sezon później w składzie jest tylko pierwszy z nich, w dodatku ostatnio wcale nie grający. Barca jest naciskana przez Betis, Villarreal i Real Sociedad, ale jeśli ogra Osasunę to zrówna się punktami z trzecim Atletico, mając w zanadrzu jeszcze zaległy mecz z Rayo. Goście z Pampeluny są jednak jedną z najlepszych wyjazdowych ekip La Liga: wygrali aż 6 z 13 dotychczasowych delegacji.
Xavi nie zamierza rotować - odpoczynek przyjdzie po Klasyku, to już nie te czasy gdy praktycznie cała kadra wyjeżdżała na zgrupowanie reprezentacji, a na pewno nie te czasy gdy w składzie są sami piłkarze, którzy w swoich reprezentacjach grają wszystko od deski do deski. W bramce zagra kwestionowany ostatnio Ter Stegen. W obronie zobaczymy Alvesa, Pique, Erica Garcię i Albę lub Desta. W pomocy standardowo Busquets, Frenkie de Jong i Gavi lub Pedri. W ataku natomiast najprawdopodobniej Adama Traore, Aubameyang oraz Ferran Torres. Fati, Sergi Roberto i Umtiti są kontuzjowani, a Nico zawieszony. Żółta kartka dla Garcii lub Araujo oznaczałaby, że środkowy obrońca przegapi Klasyk.
Po znakomitym lutym w marcu nieco zeszliśmy na ziemię. Barca jednak wciąż od wielu tygodni nie zaznała smaku porażki, a w lidze przytrafił się jej tylko remis z Espanyolem ponad miesiąc temu. Xavi powoli odzyskuje kontuzjowanych zawodników, drużyna się rozwija, pojawia się coraz więcej opcji taktycznych, a zimowe transfery wniosły tak potrzebną jakość. Do tego fenomenalny Pedri, zadziorny Gavi, wiara w zdrowie Fatiego... Jesteśmy optymistami i obyśmy nimi pozostali dziś po końcowym gwizdku.
FC Barcelona - Osasuna Pampeluna, Camp Nou, 13.03.2022 godz.21:00
Sędziuje: De Burgos Bengoetxea