Francisco Trincao i Sporting Club robią wszystko, aby latem połączyć swoje siły. Barca chce znaleźć zawodnikowi nową drużynę, a Wolves nie wykupią Trincao za 30 mln euro.
Duma Katalonii jest otwarta na powrót Trincao do Portugalii, ale wolałaby transfer definitywny, choć może to być trudne, biorąc pod uwagę sytuację finansową Sportingu. Portugalczycy poprosili o wypożyczenie z opcją wykupu.
Aby pomóc w operacji, Trincao jest gotów obniżyć swoje wymagania finansowe. Portugalczyk chce wrócić do ojczyzny, bo wie, że jeśli zostanie w Barcy, to nie otrzyma zbyt wielu minut.
Sporting też robi co może. Są gotowi zapłacić niewielkie pieniądze za wypożyczenie i podniosą kwotę ewentualnego wykupu z 15 do 20 mln euro.
Barca nie chce się zgodzić na 15 mln euro, bo byłoby to równoznaczne z poniesieniem straty. Trincao to wciąż młody zawodnik, na którym można zarobić.
Niektórzy chcieliby go zobaczyć w Barcy u boku Xaviego, chociaż podczas przygotowań do sezonu. Jeśli Ousmane Dembele odejdzie, to Portugalczyk może otrzymać swoją szansę.