To było długie lato dla Frenkiego de Jonga. Media właściwie do ostatniego dnia okienka informowały, że Holender może opuścić Barcelonę. Problemem była jego wysoka pensja, która nie pomagała klubowi w rejestracji nowych graczy. Ostatecznie Frenkie został na Camp Nou, ale często rozpoczyna spotkania na ławce rezerwowych. Jak poinformowano w programie Què t’hi jugues, Frenkie i Laporta uzgodnili, że po zakończeniu sezonu usiądą do rozmów nt. dostosowania pensji gracza.
Prezydent miał zapewnić de Jonga, że klub nie złoży doniesienia ws. kontraktu, który zawodnik podpisał z zarządem Bartomeu. Dla Frenkiego, któremu bardzo dobrze w Barcelonie, priorytetem zawsze było pozostanie na Camp Nou. Klub ustalił z graczem, że porozmawiają na temat dostosowania jego pensji, która nie mieści się w drabince wdrożonej tego lata.
Holender aktualnie przebywa na zgrupowaniu reprezentacji. Zakończył mecz z Polską z problemami zdrowotnymi, ale ma być gotowy na starcie z Belgią.