Ansu Fati otrzymał w piątek cudowne wieści, gdy okazało się, że pojedzie z kadrą na Mundial. Po wielu miesiącach Hiszpan został powołany przez Luisa Enrique. Ojciec zawodnika wyjawił, jak zareagował napastnik Barcy.
“Ansu wtedy trenował, zadzwonił do nas i przez telefon wykrzyczał, że jest bardzo szczęśliwy, bo jego nagroda nadeszła.”
“W nocy przed ogłoszeniem powołań prawie nie spaliśmy. Zastanawialiśmy się, czy zostanie powołany. Dzisiaj wygląda jak odrodzony.”
“On sobie dobrze radzi. Prawdę mówiąc, Ansu cierpiał, ale od pewnego czasu jest już lepiej. Odbył presezon i teraz nie ma już problemów z kontuzjami mięśniowymi czy kolanem. W Barcy pracuje na 100 procent. Wie, gdzie jest i co chce robić.”