Pablo Torre był gwiazdą Racingu Santander, z którym udało mu się awansować do Segunda División. Latem zawodnik do 2026 roku związał się z FC Barceloną. Pomocnik, który aktualnie przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Hiszpanii do lat 21, zapewnił, że chce zostać w Barcelonie, i zdaje sobie sprawę z tego, w Dumie Katalonii nie będzie mu łatwo: „Chcę zostać w Barcelonie, poprawiać się. Ostatecznie wyjście na pięć lub 10 minut na Camp Nou to jak rozegranie 90 minut gdzie indziej”. Przyznał także: „Moim marzeniem zawsze było zagrać na Camp Nou”.
Utalentowany Kantabryjczyk, syn byłego gracza Racingu Estebana Torre, zdobył piękną bramkę w swoim ostatnim występie w pierwszej drużynie Barcelony z Viktorią Pilzno. „Pierwszy rok zawsze jest trudny, ale wiem, że muszę dalej pracować, poprawiać się i uczyć się od najlepszych”, dodał.
Póki co Pablo Torre zagrał w czterech meczach pierwszej drużyny i spędził na boisku w sumie 198 minut. Zdobył też jedną bramkę. Ponadto rozegrał 90 minut w spotkaniu rezerw z Murcią. Często był powoływany do reprezentacji Hiszpanii do lat 19, a teraz po raz pierwszy udał się na zgrupowanie kadry do lat 21.