Wygląda na to, że Julian Araujo zostanie jednak piłkarzem Barcy. Fabrizio Romano podał informacje, że prawy obrońca dziś uda się do Barcelony, by podpisać kontrakt z nowym klubem do 2026 roku.
Jakiś czas temu FIFA nie przyznała racji Barcelonie ze względu na 18-sekundowe spóźnienie. Klub odwołał się jednak do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu, aby pozwolono zarejestrować zawodnika.
Duma Katalonii zapłaci za Araujo niecałe 4 mln euro. Jednak w oczekiwaniu na apelację, piłkarz może na razie tylko trenować w nowym klubie.
Jeżeli chodzi o statystyki obrońcy, to w MLS zaliczył 100 występów, w których zdobył dwa gole i czternaście asyst.