Po wczorajszym spotkaniu z mediami rozmawiał Raphinha. Brazylijczyk ubolewał nad grą drużyny: „Zabrakło nam tożsamości i charakteru, natomiast druga drużyna bardzo chciała wygrać. Musimy przynieść kibicom radość i wygrać dwa pozostałe mecze. Musimy zakończyć sezon z charakterem, a to, co wydarzyło się w tych dwóch meczach, nie może się powtórzyć. W najbliższą niedzielę w czasie pożegnania z kibicami i pożegnania Busiego musimy dać z siebie o wiele więcej”.
Kiedy Brazylijczyk opuszczał boisko, pokazał koszulkę z napisem wsparcia dla Viniciusa: „To mogę zrobić w temacie rasizmu. Osoby u władzy muszą to zmienić, zawsze dzieje się to samo i często odwraca się wzrok. To dzieje się w każdym meczu, z niektórymi zawodnikami bardziej niż z innymi”.
Wypowiedział się też Frenkie de Jong. Holender był zły na to, jak zaprezentowała się drużyna, ale też cieszył się z bycia kapitanem Barcelony przez część meczu: „Zagrali dobrze, ale musimy patrzeć na to, co my robimy, a nie zrobiliśmy wystarczająco dużo. Bycie kapitanem to powód do dumy, bo zawsze marzyłem o grze w Barcelonie”.