Niespodziankę lata może sprawić Manchester City. Anglicy nie zdołali przedłużyć umowy z Ilkayem Gündoganem i wycofali się z walki o Declana Rice’a, więc Guardiola szuka nowego pomocnika. Zainteresował się Frenkiem de Jongiem.
Jak podaje The Sun, Holender ma być nowym celem Manchesteru City na nowy sezon. Barcelona ma chcieć za gracza trochę ponad 100 mln euro. Zespół z Etihad chciał przeznaczyć podobną kwotę na Declana Rice’a, który ostatecznie przeszedł z West Hamu do Arsenalu.
Sprowadzenie de Jong będzie bardzo skomplikowane. Pomocnik był już blisko odejścia latem zeszłego roku, ale nie zgodził się na zmianę drużyny, co było dobrą decyzją. Miał kluczowe znaczenie w zespole Xaviego i w tym roku również nie myśli o opuszczeniu Barcelony.
Manchester City interesował się też de Jongiem, kiedy w 2019 roku postanowił on zmienić klub. Holender postawił wtedy jednak na Barcelonę. Jeśli zespół Guardioli zdołałby sprowadzić de Jonga, miałoby to podwójne znaczenie: zakontraktowałby gracza z topu i pozyskałby jeden z celów Manchesteru United.