Walka o obronę mistrzostwa Hiszpanii przenosi nas dziś do Nawarry, gdzie Barca powalczy o trzy punkty w starciu z Osasuną Pampeluna. Real Madryt jest liderem tabeli po zdobyciu 12 punktów w czterech meczach i kolejnych sędziowskich kontrowersjach, ale chyba nie ma sensu nawet o tym rozprawiać - jak jest każdy widzi, wszystko co mądre zostało już wielokrotnie powiedziane. Robimy swoje i punktujemy, o ile oczywiście arbitrzy finalnie na to pozwolą. Gramy o 21:00.
Wszyscy pamiętają zeszłoroczne starcie obu ekip na El Sadar, naznaczone czerwoną kartką i późniejszym zawieszeniem Roberta Lewandowskiego. Z ławki wyleciał Gerard Pique, który w ten sposób pożegnał się z futbolem. Barca jednak w dziesiątkę przeprowadziła remontadę za sprawą Pedriego i Raphinhi, co wprawiło nas w świetny nastrój przed przerwą reprezentacyjną. Osasuna nie wygrała zresztą u siebie z Barca od 2012 roku (3-2). Gospodarze nieźle zaczęli ten sezon ligowy, wygrywając wyjazdy w Vigo i Walencji, ale akurat u siebie przegrali z Bilbao. W dodatku przegrali też z Club Brugge w kwalifikacjach Ligi Konferencji, w rewanżu w Belgii padł remis i nie będzie w tym roku pucharów dla finalisty Copa del Rey.
Jak dziś zagra Barca? Kontuzjowani są tylko (i aż) Araujo oraz Pedri, nikt nie jest zawieszony. W Barcelonie na przestrzeni ostatnich dwóch lat zaszły ogromne zmiany kadrowe i spodziewajmy się eksperymentów ze składem ze strony Xaviego w najbliższych meczach, w poszukiwaniu optymalnego ustawienia. W bramce pewniakiem jest oczywiście Ter Stegen. Na prawej obronie ma zadebiutować Cancelo, obok niego formację defensywną stworzą Kounde, Christensen oraz Balde. W pomocy spodziewajmy się Gundogana, Oriola Romeu oraz de Jonga (to w zasadzie pewniacy do czasu powrotu Pedriego), a Lewandowskiego w ataku wesprą najpewniej Yamal oraz Gavi. W drugiej połowie szykuje się debiut Joao Felixa, swoje minuty z pewnością dostanie też Raphinha.
To będzie jak zawsze trudny mecz na trudnym terenie. Tylko dwa razy w tym stuleciu Barca wygrywała tu więcej niż dwoma golami i w obu przypadkach działo się to za sprawą dubletu Messiego. Dwa lata temu remis 2-2 zapewnili Nico (obecnie w FC Porto) i Ez Abde (nowy piłkarz Betisu). Wielkie ruchy transferowe dały Xaviemu szeroką, wyrównaną i kompletną kadrę. Każda pozycja jest solidnie obsadzona, a grupa w Lidze Mistrzów nad wyraz łaskawa. Nie pozostaje nic innego jak to wykorzystać i zaliczyć udaną jesień. Czekamy na dobre widowisko i trzy punkty dla gości.
Osasuna Pampeluna - FC Barcelona, El Sadar, 3.09.2023 godz.21:00
Sędziuje: Ortiz Arias