Jorge Mendes nie mógł uczestniczyć we wczorajszej prezentacji swoich podopiecznych, João Félixa i João Cancelo. Portugalski agent wciąż przebywał w Barcelonie, ale musiał zająć się pewnymi biurokratycznymi sprawami związanymi z umowami wypożyczenia obu zawodników i nie przybył na czas do Ciutat Esportiva, aby zobaczyć, jak podpisują nowe kontrakty z Joanem Laportą jako piłkarze Barçy. Był tam za to Sergio Alves, jego asystent. Mendes udał się jednak do Ciutat Esportiva po zakończeniu wydarzenia, ponieważ chciał pożegnać się z prezydentem Barçy przed powrotem do Portugalii.
To właśnie wtedy Mundo Deportivo mogło krótko porozmawiać z Jorge Mendesem. Portugalski agent tuż przed wejściem do Ciutat Esportiva, zapytany o Cancelo i Félixa, powiedział z uśmiechem na ustach: "Barça sprowadziła dwóch najlepszych zawodników na świecie na swoich pozycjach, to dwa fenomeny".
Nie było czasu na dłuższą rozmowę, ponieważ Mendes się spieszył, Laporta czekał na niego, a telefon dzwonił bez przerwy, do czego jest przyzwyczajony. Teraz w Barcelonie ma João Félixa, Cancelo, Balde i Lamine'a Yamala, poza wypożyczonym Ansu Fatim i Nico Gonzálezem, który został sprzedany do Porto, ale którego Barça może sprowadzić z powrotem. Wczoraj Joan Laporta podziękował Jorge Mendesowi i jego zespołowi: „Poświęcili nawet część tego, do czego mieli prawo, aby dwaj João mogli tu być".