Trzy punkty po męczarniach
FC Barcelona wygrała 0-1 na wyjeździe z FC Porto w meczu drugiej kolejki Ligi Mistrzów.
Xavi wystawił: ter Stegena, Balde, Koundé, Araujo, Cancelo, Gaviego, Romeu, Gündogana, Féliksa Lewandowskiego oraz Lamine Yamala. Pierwsza połowa była skomplikowana dla Barcelony. Porto prezentowało się lepiej pod względem fizycznym i wykorzystywało niedokładność Dumy Katalonii. Po trochę ponad 30 minutach gry Lewandowski po starciu z Davidem Carmo poprosił o zmianę. Zastąpił go Ferran, który w doliczonym czasie gry strzelił bramkę. Po złym podaniu Portugalczyków piłkę przejął Gündogan, podał do wychodzącego Ferrana, a ten spokojnie trafił do siatki.
Na drugą połowę Barcelona wyszła takim samym składem. Porto cały czas naciskało, ale w obronie bardzo dobrze spisywali się Koundé i Araujo. Na ostatnie 20 minut za Féliksa i Romeu weszli Fermín i Sergi Roberto. Przez kilka minut Barcelona grała w 10, ponieważ boisko opuścił Lamine Yamal. W polu karnym ręką zagrał Cancelo, ale na szczęście dla podopiecznych Xaviego gracz Porto wcześniej również pomógł sobie ręką. 10 minut przed końcem Lamine Yamala zastąpił Marcos Alonso. Po chwili z przewrotki trafił Taremi, ale był na spalonym. W doliczonym czasie drugą żółtą kartkę otrzymał Gavi.
FC Barcelona wygrywa ważny mecz z FC Porto i ma na koncie komplet punktów. Zespół jednak zaprezentował się fatalnie, miał mało okazji na bramkę i wyglądał gorzej niż Portugalczycy. W drugiej połowie Barça igrała z ogniem, ale udało jej się dowieźć korzystny wynik. Kolejny mecz Duma Katalonii rozegra w niedzielę o 21. Na wyjeździe zmierzy się z Grandą.
FC Porto – FC Barcelona 0-1
45+1’ – 0-1 – Ferran Torres