Ronald Araujo był zadowolony. Zwycięstwo nad Las Palmas pozwala Barcelonie pozostać w wyścigu o ligę i nawiązać walkę z Realem i Gironą. "Jesteśmy zadowoleni ze zwycięstwa, chcieliśmy tak rozpocząć 2024 rok", zaczął.
Środkowy obrońca, po raz kolejny w wyjściowym składzie, przyznał: "Las Palmas to bardzo trudny przeciwnik u siebie, zwykle zawsze mają posiadanie piłki". Tego samego argumentu użył Xavi, a także Ferran Torres. "W pierwszej połowie zawiedliśmy z ostatnim podaniem, w drugiej połowie graliśmy lepiej i myślę, że mogliśmy strzelić więcej bramek".
Urugwajczyk pochwalił Vitora Roque. "To zawodnik, który wiele nam da. Musimy zachować wobec niego spokój, ale już teraz widać jego klasę". A co do karnego, nie miał żadnych wątpliwości. "Wydawało mi się, że to był karny. 'Gundo' został popchnięty. Cieszę się, że strzelił gola".