Ferran Torres, a właściwie "Rekin", po raz kolejny był kluczowy dla Barçy w meczu z Las Palmas. Zawodnik z Foios wyrównał na Estadio de Gran Canaria dobrym technicznym strzałem po akcji pełnej odbić. Dzięki tej bramce na Wyspach Kanaryjskich wyrównał swoje osiągnięcie strzeleckie z sezonu 2022/2023, pokazując, że zrobił krok naprzód, aby umocnić swoje miejsce w zespole Barçy.
W ubiegłym sezonie był daleki od tego, czego oczekuje się od napastnika, za którego zapłacono prawie 60 milionów. Jego pierwsze miesiące w Barcelonie nie były złe, ale nie wykazał się konsekwencją. To się zmieniło.
Na półmetku sezonu Ferran wyrównał już swój dorobek bramkowy i asyst z ubiegłego sezonu. W rozgrywkach 2022/2023 strzelił siedem goli i zaliczył trzy ostatnie podania w 45 meczach. Były zawodnik City osiągnął to teraz w 21 meczach mniej, a wszystkie gole napastnika pomogły Barcelonie w zdobyciu punktów.