Gerard Piqué wypowiedział się na temat obecnej sytuacji w Barcelonie w rozmowie z Ibaiem Llanosem. Podkreślił, że przyszłość klubu leży w La Masii i odrzucił pomysł sprzedawania kibicom projektów, które nie są w zasięgu drużyny.
"Kibice Barçy chcą poznać prawdę i stanąć przed nią twarzą w twarz. Jeśli to prawda, że taka jest rzeczywistość, trzeba to powiedzieć. Nie można robić zasłony dymnej i mówić, że wygramy Ligę Mistrzów, a potem nie mieć pieniędzy na rywalizację. Nie znam sytuacji klubu w tej chwili, wygląda na to, że nie jest zbyt dobra, ale myślę, że to, co podoba się Socios klubu, to stawianie temu czoła i powiedzenie prawdy. Jeśli powiesz im "Słuchajcie, nie ma ani grosza do wydania i przez następne dwa lub trzy lata będziemy w pełni wykorzystywać La Masię", ludzie to zrozumieją".
Były gracz Barcelony dodał: "Przesłanie powinno być takie, że ufamy graczom z La Masii, którzy są bardzo dobrzy i bardzo utalentowani. Że są szkoleni i że będziemy starać się rywalizować o zwycięstwo w lidze. To, czego nie możesz zrobić, to powiedzieć "Pozyskam Haalanda", co jest zaje*iste, ale jak to zrobić? Powiem ci Haaland, tak jak mógłbym ci powiedzieć Mbappé".