Gerard Piqué udzielił w środę wywiadu brytyjskiemu nadawcy Sky Sports, w którym rozważał możliwość zostania w przyszłości prezydentem Barcelony.
"Jeśli mogę pomóc mojemu klubowi... Jestem kibicem Barcelony od dziecka, chodziłem na Camp Nou w każdą niedzielę. Jeśli mogę pomóc w jakikolwiek sposób, chcę to zrobić. To coś, co czuję wewnątrz siebie. Nie sądzę, że teraz jest na to czas. Skupiam się na Kings League, jesteśmy w trakcie rozszerzenia działalności", powiedział Piqué.
"W przyszłości nigdy nie wiadomo, ale to może być opcja. Nigdy nie lubię zamykać sobie drzwi. Bycie prezydentem Barcelony to duża odpowiedzialność, ale mogłoby to mieć duży wpływ na klub, jeśli zdecyduję się kiedyś spróbować. W przyszłości mogę zbadać taką możliwość, ale nie teraz", zakończył.