Na nieco ponad tydzień przed rozpoczęciem presezonu Barçy Hansi Flick dał już jasno do zrozumienia, że od pierwszego dnia treningów będzie korzystał z kilku zawodników z drużyny rezerw. Wśród tych wybranych przez trenera jest Noah Darvich, który po pierwszym roku adaptacji w Barcelonie będzie teraz starał się umocnić swoją pozycję. Pomocnik, mistrz świata do lat 17 z Niemcami, będzie chciał zaimponować Flickowi.
Mistrzostwa Europy i Copa América oznaczają, że trener będzie musiał rozpocząć presezon z bardzo małą liczbą zawodników pierwszej drużyny. W związku z tym 10 lipca do składu Flicka dołączy kilku zawodników Barçy Atlètic. Będą oni obecni nie tylko podczas pierwszych dwóch tygodni pracy, ale także wezmą udział w tournée po Stanach Zjednoczonych, które rozpocznie się 27 lipca. Może nie wszyscy, ale większość.
Trener wykorzysta te dwa miesiące, aby dobrze przyjrzeć się młodym talentom, które grały w tym sezonie w Barcelonie Atlètic. Jednym z tych, których Flick chce uważnie obserwować, jest Noah Darvich, który zakończył pierwszy rok adaptacji pod okiem Rafy Márqueza, u którego rozegrał 21 meczów. Ambitny 17-latek będzie chciał zrobić kolejny krok naprzód w przyszłym sezonie. A żeby go wykonać, nie ma lepszego sposobu niż przekonanie Hansiego od pierwszego dnia presezonu.
Sztab trenerski Flicka doskonale zdaje sobie sprawę z charakterystyki Darvicha, który odegrał kluczową rolę w triumfie Niemiec w Mistrzostwach Świata U-17. W rzeczywistości asystent Flicka, Heiko Westermann, zna Noah od podszewki, ponieważ obserwował go z bliska przez ostatnie pięć lat, podczas których pracował z drużynami młodzieżowymi reprezentacji.
Znając już zupełnie inny rodzaj piłki nożnej niż ten, z którym miał do czynienia przed podpisaniem kontraktu z Barçą, i teraz z doskonałą znajomością języka hiszpańskiego, Darvich chce myśleć na wielką skalę i jest przekonany, że jego jakość popchnie go do przodu w drugim roku jako Culé.