Letnie okienko transferowe zostało oficjalnie otwarte w poniedziałek 1 lipca. Jednak kluby spędziły już tygodnie, a nawet miesiące na kompletowaniu swoich składów. Mając świadomość, że Barça ma zbyt wielu graczy w obronie, niektóre zespoły zainteresowały się kilkoma zawodnikami Barçy. Jednym z nich jest Alavés, które w ostatnich dniach wyraziło chęć pozyskania Héctora Forta.
Władze klubu z Vitorii pytały o sytuację Héctora Forta z myślą o sprowadzeniu go na zasadzie wypożyczenia, co pozwoliłoby drużynie Luisa Garcíi Plazy wzmocnić zarówno lewą, jak i prawą obronę, gdyż Fort pokazał w tym sezonie, że jest w stanie dobrze radzić sobie również na lewej stronie boiska.
Na razie decyzja katalońskiego klubu jest taka, aby się z niczym nie spieszyć, ponieważ Hansi Flick chce zobaczyć wszystkich swoich zawodników w okresie przedsezonowym, a następnie zdecydować, na kogo będzie liczyć, a na kogo nie. Oprócz piłkarzy, którzy mają stałe miejsce w pierwszym zespole, Niemiec chce również mieć oko na kilka spraw, które są niepewne.
Początkowo pomysł Barçy zakładał, że zarówno Fort, jak i Guiu - który ostatecznie odszedł do Chelsea - będą w dynamice pierwszej drużyny na poziomie treningowym, ale będą regularnie grać z drużyną rezerw. Następnie, w przypadku kontuzji lub zawieszenia, obaj mieliby możliwość powołania do składu Flicka.
Nie wygląda jednak na to, by Fort miał kontynuować kolejny sezon w Primera RFEF. Zawodnik będzie starał się przekonać Flicka podczas presezonu, że może mieć miejsce w pierwszej drużynie. Jeśli tak się nie stanie, obrońca rozważy możliwość odejścia na wypożyczenie. Propozycji z Primera División nie zabraknie, o czym świadczy fakt, że Alavés już pukało do jego drzwi.