Hansi Flick prowadzi pierwszą drużynę Barçy od kilku tygodni i jest zachwycony występami młodych pomocników Marca Casadó i Marca Bernala na treningach, a także ich rolą w pierwszym meczu towarzyskim przeciwko UE Olot.
Obaj byli zmiennikami we wczorajszym meczu, ale ich wprowadzenie po przerwie całkowicie zmieniło tempo gry i było kluczem do spokojnej i kontrolowanej drugiej połowy. Casadó zdobył duże doświadczenie w ostatnich sezonach w drużynie rezerw i wykazuje się dużą intensywnością w defensywie, co uzupełnia jego dobre prowadzenie piłki, aby połączyć się z kolegami z drużyny. Rafa Márquez przekazał już Flickowi dobre raporty na temat Casadó i Niemiec widzi to na własne oczy. Przeciwko Olot miał znacznie więcej swobody w ataku niż w meczach z Barçą Atlètic w poprzednim sezonie, co jest znakiem, że Flick chce, aby pomocnicy często znajdowali się w polu karnym.
Marc Bernal zaskakuje natomiast wielką dojrzałością pomimo młodego wieku. Pomocnik bardzo rozwinął się fizycznie w ciągu ostatniego roku, a Flick wykorzystał go jako bardziej pozycyjnego defensywnego pomocnika przeciwko UE Olot. Klub uważa, że Bernal ma więcej niż wystarczający potencjał, aby być przyszłą „6” pierwszej drużyny i zobaczymy, czy w tym roku będzie mógł odgrywać wiodącą rolę w oficjalnych meczach.
Liczne kontuzje w środku pola pierwszej drużyny Barçy - de Jonga, Pedriego i Gaviego - otwierają Flickowi drzwi do postawienia na Marca Casadó i Marca Bernala na początku ligi. Wydaje się jasne, że jeśli utrzymają ten poziom, będą mieli szanse.
Barça wierzy, że zarówno Marc Casadó, jak i Marc Bernal mogą mieć miejsce w pierwszej drużynie i stało się to jasne wraz z przedłużeniem kontraktów obu zawodników tego lata. Casadó podpisał umowę do 2028 roku, a Bernal do 2026 roku z opcją przedłuenia na trzy kolejne sezony.