Frenkie de Jong nie opuści Barçy. Nie chce tego zawodnik, jak to miało miejsce w ostatnich latach, a Hansi Flick uważa go za istotną część swojego nowego projektu. Niemiecki trener poprosił dyrekcję sportową klubu, aby pod żadnym pozorem nie sprzedawała Holendra tego lata, ponieważ potrzebuje go w drużynie. Flick postrzega de Jonga jako defensywnego pomocnika i będzie grał na tej pozycji, gdy wyzdrowieje po kontuzji kostki, co powinno nastąpić we wrześniu.
Flick od początku stawiał sprawę jasno i z tego powodu nie uważa przybycia dodatkowego gracza na pozycję defensywnego pomocnika za niezbędne. Kiedy trafił do Blaugrany, Deco wyjaśnił mu plan i pieniądze, które będą dostępne na podpisanie kontraktów z zawodnikami, a Niemiec zgodził się wykorzystać je na ofensywę. Flick chciał Daniego Olmo i lewoskrzydłowego, przede wszystkim Nico Williamsa. Barça była mocno zainteresowana Mikelem Merino z Realu Sociedad, ale Niemiec stwierdził, że jest wystarczająco dużo pomocników i jeśli nikt nie odejdzie w tym obszarze, najlepiej będzie nikogo nie podpisywać.
W pierwszych meczach przedsezonowych Flick został zmuszony do gry młodzieżową parą Marc Bernal-Casadó z powodu kontuzji teoretycznych zawodników pierwszego wyboru. Plan Flicka zawsze polegał na ustawieniu de Jonga przed obroną, w towarzystwie innego pomocnika, i wyjaśnił to Holendrowi, który jest całkowicie spokojny o swoją przyszłość i martwi się tylko o powrót do zdrowia po kontuzji kostki, która trwa już zbyt długo. Wie, że Flick uczyni go niekwestionowanym starterem i ma nadzieję, że odzyska swój najlepszy poziom w Barcelonie.
Dla Flicka jasne jest, że de Jong jest nietykalny, pomimo wielu plotek, które zawsze słyszy się z Premier League na temat Holendra. A w Dumie Katalonii mają nadzieję, że poprawi on swoje wyniki z Niemcem i że jeśli poczuje się ważny, zgodzi się przedłużyć kontrakt przed końcem roku.