Barça ma plan przedłużeń umów: tych, które są pewne; tych, które są w toku i tych, które wciąż wymagają rozważenia, i nie ustąpi ze swojej linii działania. Klub ma jasność co do operacji i ostrzega, że w sezonie 2025/2026 nie będzie miejsca dla zawodników, którym kończą się kontrakty i będą wolnymi graczami. Albo umowa zostanie przedłużona, albo nie będzie kontynuowana i w czerwcu 2025 roku trafią na rynek.
Wyraźnymi odbiorcami tej wiadomości są Ronald Araujo i Frenkie de Jong, którzy mają umowy do czerwca 2026 roku. Barça liczy na nich i jest przekonana, że zarówno urugwajski środkowy obrońca, jak i holenderski pomocnik również chcą kontynuować karierę w klubie, choć ten optymizm musi przełożyć się na porozumienie, które powinno zostać rozwiązane w tym sezonie. W każdym razie propozycje są zamrożone.
To, czego klub nie zrobi, to ułatwienie im odejścia za darmo. Zawodnicy i ich otoczenie wiedzą o tym, zrozumieli to i przekazują, że chcą kontynuować.
Zarówno Araujo, jak i de Jong otrzymali propozycje zmiany drużyny. Środkowy obrońca miał ofertę z Bundesligi w styczniu tego roku, a pomocnik z Premier League, zwłaszcza z Manchesteru United, ale nigdy nie osiągnięto porozumienia. Prezydent Joan Laporta przywrócił negocjacje na właściwe tory. W osobistych kontaktach obaj wykazali zainteresowanie pozostaniem na Camp Nou.
Jeśli chodzi o pomocnika, prezydent zapewnił, że jest on niezbędny i że nie rozważa jego sprzedaży, jest częścią projektu sportowego, a propozycja odnowienia nie jest spowodowana operacją uregulowania jego odroczonej pensji, ale jest to kwestia sportowa.
Odnowienia umów Pedriego i Gaviego nie budzą niepokoju, a w biurach uważają sprawę za rozwiązaną. Zasadniczo osiągnięto porozumienie z oboma zawodnikami, a jedyną rzeczą, której brakuje, jest sporządzenie i podpisanie umów, które zostaną zarejestrowane na następny sezon. W tym przypadku nie ma pośpiechu i przedłużą kontrakty do 2030 roku z klauzulami umorzenia, jak w innych ostatnich umowach, w wysokości miliarda euro.
Do rozpatrzenia pozostały jeszcze dwa przedłużenia. Iñakiego Peñi oraz Christensena, z tą samą datą wygaśnięcia, którym nie złożono jeszcze żadnej konkretnej oferty. Albo dojdzie do przedłużenia umowy, albo do transferu. W przypadku duńskiego środkowego obrońcy sprzedaż nie byłaby wykluczona.