Pierwsza drużyna odbyła dzisiaj drugą sesję treningową w tym tygodniu. Po wczorajszych dobrych wiadomościach dotyczących Fermína Lópeza, który powrócił do grupy po kilku tygodniach przerwy z powodu kontuzji mięśnia dwugłowego uda, we wtorek zawodnik z Huelvy znów ćwiczył z pierwszą drużyną. Oczekuje się, że będzie on dostępny i zostanie włączony do składu Hansiego Flicka na niedzielny mecz Barça-Sevilla.
Wciąż bez zawodników, którzy udali się na zgrupowania kadr (Hiszpanie i Raphinha mają zagrać dzisiaj, a Koundé, na przykład, zagrał we wczorajszym meczu Ligi Narodów), dostępny skład pierwszej drużyny trenował dziś rano na boisku im. Tito Vilanovy od 11:00. W środę Flick da odpocząć drużynie, która powróci do treningów w czwartek ze wszystkimi dostępnymi już zawodnikami (być może jedyną wątpliwością jest Raphinha, który gra ma długą podróż z Brazylii).
Dani Olmo nie ćwiczy jeszcze z resztą. Zawodnik, kontuzjowany od 15 września, jest bardzo bliski dołączenia do kolegów z drużyny. Podobnie jak Fermín, doznał urazu mięśnia dwugłowego uda w prawej nodze.
Zobaczymy w jego przypadku, czy znajdzie się na liście dla Sevilli, ale pomysł jest taki, że może zostać włączony, co będzie częścią procesu, aby mógł zagrać z Bayernem i Realem.
Kolejna sesja odbędzie się w najbliższy czwartek i wtedy Dani Olmo może już trafić pod rozkazy Hansiego Flicka. Nie ma jednak pośpiechu, ponieważ Dani ma skomplikowaną historię z kontuzjami mięśniowymi i podchodzi do tego z najwyższą ostrożnością.