Pau Víctor również czeka, aby zobaczyć, co stanie się w ciągu najbliższych godzin z jego sytuacją po tym, jak La Liga anulowała jego rejestrację jako zawodnika pierwszej drużyny FC Barcelony. Napastnik urodzony w Sant Cugat del Vallès podchodzi do sytuacji ze spokojem, pewnością siebie i oczywiście oczekiwaniem. Jest zawodnikiem Barçy i będzie przestrzegał tego, co powie mu klub, ponieważ ma pięcioletni kontrakt do 2029 roku.
Pau przez cały czas był informowany o rozwoju tego problemu. W Barcelonie, jak wyjaśniły MD źródła w klubie, przekazali optymizm poprzez regularne kontakty i determinację, że problem zostanie rozwiązany.
Kierownictwo sportowe nie poruszyło na razie żadnego hipotetycznego wyjścia, chociaż niektóre kluby, takie jak Betis, już ustawiły się, aby otworzyć mu drzwi do wypożyczenia. Pau jest do dyspozycji Barçy i przyjmie to, co powiedzą mu w klubie. To było coś, co już wiedział i zaakceptował od pierwszej chwili. Jednak wypożyczenie jest teraz niewykonalne, ponieważ aby tak się stało, musi mieć zarejestrowany kontrakt, a obecnie tak nie jest. Podobnie jak w przypadku ostatnich wypożyczeń Sergiño Desta czy Clémenta Lengleta, w godzinach poprzedzających ich wypożyczenie byli oni zarejestrowani jako zawodnicy Barçy przez kilka godzin po powrocie z innych klubów.
Barcelona stanie w obliczu innej sytuacji, gdyby zarówno Dani Olmo, jak i Pau Víctor nie zostali zarejestrowani. W przypadku byłego zawodnika Lipska i zgodnie z jego osobistym kontraktem z klubem wydaje się jasne, że będzie on wolnym graczem, jeśli nie zostanie zarejestrowany. Ale co z Pau Víctorem? Zawodnik z Sant Cugat podpisał nowy kontrakt z katalońskim klubem zeszłego lata do 2029 roku. To normalne, że jeśli nie zostanie zarejestrowany, zostanie wypożyczony do innego klubu. Ale aby mógł zostać wypożyczony, musi być zarejestrowany.
W skrajnym przypadku zawodnik może poprosić o rozwiązanie kontraktu z Barceloną, lonieważ jest to gwarantowane przez przepisy federacji w części dotyczącej anulowania licencji w Regulaminie Ogólnym. Artykuł 133 stanowi, że "Anulowanie licencji rozwiązuje wszelkie więzi między piłkarzem a klubem, umożliwiając zawodnikowi dołączenie do wybranego przez siebie klubu, w miejscu jego obecnego zamieszkania lub w innym miejscu, chociaż jego dostosowanie będzie uzależnione od przepisów ustanowionych w niniejszym Regulaminie Ogólnym".
Federacyjny kontrakt Pau Víctora z drużyną Blaugrany obowiązywał do 31 grudnia, zgodnie z ustaleniami z lata i z zamiarem ponownej rejestracji do końca sezonu.
To wyjaśnia wniosek złożony przez Barcelonę do RFEF w sprawie licencji obu zawodników. Wniosek ten został złożony 30 grudnia i w obu przypadkach uzasadniono istnienie prywatnego kontraktu, oprócz federacyjnego, aby uzasadnić to roszczenie.