Okienko się skończyło, ale dyrekcja sportowa nie zatrzymuje się i Barça, oprócz planowania, będzie musiała poradzić sobie z kilkoma drażliwymi kwestiami. Jedną z nich jest Vitor Roque, który po raz kolejny wszedł jako zmiennik w meczu Betisu z Celtą i nie zdobył gola. Wszystko wskazuje na to, że Brazylijczyk będzie grał bardzo mało od teraz do końca sezonu, ponieważ Pellegrini woli Bakambú i podpisali kontrakt z Cucho Hernándezem, więc jest mało prawdopodobne, aby pozostał w andaluzyjskim klubie. Betis dał już jasno do zrozumienia, że nie złoży za niego oferty, a Barça zaczyna szukać dla niego drużyny w celu odzyskania 30 milionów euro zainwestowanych w jego podpisanie z Athletico Paranaense.
Barça nie była pewna wypożyczenia Vitora Roque do Betisu, ponieważ zawsze wolała sprzedać zawodnika. Na stole były takie opcje jak Al-Hilal z Arabii Saudyjskiej czy Sporting. Piłkarz jednak postawił się i zdecydował się przejść do Sewilli w ramach wypożyczenia na dwa sezony, które raczej nie zakończy się dobrze. Barça ustąpiła ze względu na dobre stosunki z Betisem i aby pozbyć się problemu, ale to rozwiązanie nie zadziała.
Priorytetowym celem klubu jest sprzedaż Vitora Roque i przynajmniej odzyskanie dużej części inwestycji, ponieważ pewna kwota została zamortyzowana w ciągu półtora roku jego pobytu w Hiszpanii. Po jego pobycie w Betisie trudno będzie znaleźć sprzedaż spełniającą te wymagania, ale nie jest to niemożliwe. A Deco już bada rynek i widzi, że Vitor Roque nadal cieszy się renomą zarówno w Europie, jak i w Brazylii. Nie można również wykluczyć, że Brazylijczyk może zostać włączony w jakąś operację, biorąc pod uwagę jego wiek i potencjał.
Z jednej strony, otwarta jest brazylijska droga, z Palmeiras jako wyraźnym kandydatem. Brazylijski klub ma pieniądze, by podpisać z nim kontrakt i chce dokonać dużego zakupu teraz lub latem. Problem polega na tym, że wybiorą tylko jednego napastnika i mają kilka alternatyw na stole. Vitor Roque również nie jest zbyt chętny do powrotu do swojego kraju, mimo że jego doświadczenie w Europie nie jest tym, na co liczył.
Barça jest również pewna, że będzie rozważać opcje wypożyczenia. Sporting nadal jest bardzo zainteresowany zawodnikiem, a portugalska strona z pewnością straci Gyokeresa latem. Ich pomysłem jest podpisanie kontraktu z dwoma napastnikami, a Vitor Roque wciąż znajduje się na ich liście, mimo że napastnik nie chciał odejść zeszłego lata, traktując priorytetowo ofertę z Betisu. Opcja Arabii Saudyjskiej wydaje się być wykluczona, ponieważ zawodnik chce przede wszystkim rywalizować w lidze europejskiej.
Vitor Roque nie miał dobrego czasu od momentu dołączenia do Barçy. Zaważyła na tym cena, jaką zapłaciła Blaugrana, oraz brak gry, jaki spotkał go za czasów Xaviego Hernándeza, który nigdy nie traktował priorytetowo jego podpisania. Flick nie widział go gotowego do swojego projektu, a w klubie widać, że jego przybycie było pośpieszne. Jako mniejsze zło, Barça dąży do zarobienia około 25 milionów euro, nawet jeśli jest to kwota pomiędzy stałą a zmienną. Pomogłoby poprawienie liczb strzeleckich w Betisie, chociaż zawodnik radzi sobie słabiej niż na początku.