Na miesiąc przed rozpoczęciem okienka transferowego plotki nie milkną. W oczekiwaniu na ustabilizowanie się sytuacji i ewentualny powrót do zasady 1-1, o FC Barcelonie jest głośno w kontekście rynku dzięki nazwiskom Joana Garcíi i Luísa Díaza, którzy są priorytetami Dumy Katalonii.
Mimo to klub kierowany przez Joana Laportę jest zawsze wyczulony na okazje rynkowe i tu pojawia się nazwisko Thomasa Parteya, pomocnika Arsenalu, którego kontrakt wygasa pod koniec czerwca. Zawodnik był już w ostatnich miesiącach łączony z Barçą, a w niedzielę to angielska prasa ponownie podniosła temat transferu gracza Kanonierów do drużyny z Katalonii.
The Sun donosi, że przedstawiciele Barçy rozpoczęli już rozmowy z otoczeniem Ghańczyka w sprawie przyjścia za darmo tego lata, ponieważ 31-letni pomocnik nie osiągnął porozumienia z drużyną prowadzoną przez Mikela Artetę, który publicznie podkreślił chęć dalszego korzystania z usług byłego gracza Atlético Madryt.
Jak podkreśla angielski dziennik, Thomas czuje się dobrze w Londynie, a niedawno został ojcem, ale szuka kontraktu, który odzwierciedlałby jego status, co wydaje się trudne do zaoferowania przez Barçę. Tym bardziej, że w czerwcu skończy 32 lata.