Andreas Christensen prawdopodobnie nie będzie kontynuował kariery w FC Barcelonie w przyszłym sezonie. Klub poinformował go, że nie przedłuży z nim umowy, która wygasa 30 czerwca 2026 r., otwierając mu tym samym szeroko drzwi do odejścia tego lata, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że trafił do klubu za darmo z Chelsea. Jeśli więc pojawi się interesująca oferta, transakcja będzie korzystna, ponieważ klub uzyska kwotę, której nie trzeba będzie amortyzować, a ponadto zaoszczędzi na stosunkowo wysokim wynagrodzeniu (9 mln brutto).
Prawdą jest, że odbyła się głęboka wewnętrzna debata na temat kontynuacji współpracy z Christensenem. Hansi Flick był zadowolony z Duńczyka i stawiał na jego kontynuację, biorąc pod uwagę, że kontuzja sprawiła, że w zeszłym sezonie praktycznie nie grał, ale Deco był nieugięty, zwłaszcza po swoim zdecydowanym poparciu dla Ronalda Araújo, „innego środkowego obrońcy, który daje nam rozwiązania”, jak określił go dyrektor sportowy w jednym z wywiadów.
W związku z tym skład liczy obecnie pięciu środkowych obrońców na dwie pozycje, więc konieczne jest zmniejszenie liczby zawodników, zwłaszcza biorąc pod uwagę problemy związane z finansowym fair-play. Dwoma podstawowymi graczami byli Pau Cubarsí i Íñigo Martínez, obaj z przedłużonymi kontraktami, podczas gdy Ronald Araújo i Eric García odgrywali bardziej drugoplanową rolę, chociaż wszechstronność tego ostatniego była prawdziwym balsamem dla Flicka w końcowej fazie sezonu. Wraz z powrotem Christensena skład został przepełniony środkowymi obrońcami, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że Jules Koundé był kolejną realną alternatywą, oprócz wychowanka klubu, Sergiego Domíngueza, któremu w przyszłym sezonie chce się dać więcej minut. W obliczu tego oczywistego „przeciążenia”, klub postanowił wystawić Christensena na sprzedaż.
Oczywiście fakt, że przez ponad siedem miesięcy był niezdolny do gry z powodu tendinopatii, stanowi poważną przeszkodę w znalezieniu nowego klubu. Jednak reprezentant Danii nie wyklucza odejścia, jeśli oferta będzie interesująca.
W Mundo Deportivo podano, że kataloński klub otrzymał sygnały o możliwej ofercie z klubu z Arabii Saudyjskiej (mówi się o Al-Nassr), która z pewnością pocieszyłaby Duńczyka, przynajmniej pod względem finansowym.
Christensen, który przybył w 2022 roku z Chelsea, nigdy nie odgrywał istotnej roli w drużynie, głównie z powodu kontuzji. W ciągu trzech sezonów rozegrał 80 meczów i strzelił cztery bramki. Jeśli klubowi uda się pozbyć środkowego obrońcy za rozsądną cenę, transakcja zostanie uznana za satysfakcjonującą.