Po nieudanej operacji Nico Williamsa FC Barcelona poszukuje na rynku sprawdzonego skrzydłowego, który grałby po lewej stronie, co dałoby taktyczną możliwość przesunięcia Raphinhi bardziej do środka, na pozycję ofensywnego pomocnika. Luis Díaz jest priorytetem pomimo swojej ceny wyjściowej, wynoszącej około 80 milionów, którą Kolumbijczyk powinien spróbować obniżyć, podczas gdy alternatywą jest Anglik Marcus Rashford.
Zapytany o to w programie Jijantes, Pedro Rodríguez, zawodnik pierwszej drużyny Barçy w latach 2008-2015, wychowanek klubu, który trafił do młodzieżowej drużyny Barçy z Teneryfy, ma jasne zdanie na ten temat.
Zawodnik Lazio, nie wymieniając nazwiska, stwierdził: „Wybrałby zawodnika ze szkółki, z którym można pracować i doskonalić jego umiejętności. Oczywiście musi on mieć odpowiedni poziom. Sprowadzenie gwiazdy zawsze budzi większe emocje, ale Barça jest zainteresowana dopasowaniem jednego lub dwóch elementów, a resztę nadal buduje w oparciu o akademię”. Jan Virgili (18 lat) i Dani Rodríguez (19 lat), dwaj skrzydłowi z La Masii, którzy domagają się szansy, z pewnością się z tym zgadzają.
Pedro, który od czasu przedłużenia kontraktu z Lazio do 2026 roku sugerował, że ten sezon może być jego ostatnim w karierze, ujawnił, że chciałby w jakiś sposób pożegnać się z kibicami Barçy. Ujawnił również kontakty z Joanem Laportą w tej sprawie: „Rozmawiałem nawet z prezydentem o możliwości rozegrania meczu towarzyskiego z niektórymi z moich byłych kolegów, coś w rodzaju pożegnania. To coś, co chciałbym zrobić ze względu na wszystko, czym Barça był dla mnie”.