Dwa byłe kluby Patricka Kluiverta spotkają się w czwartkowy wieczór w Nowym Zamku nad Tynem w meczu otwierającym zmagania w fazie ligowej Champions League 2025/26. Holenderski snajper napastnik przeniósł się z Barcelony na północ Anglii po sezonie 03/04, tuż przed startem najlepszej ery w historii Blaugrany, ale w Premier League zabawił tylko rok i następnie wrócił do Hiszpanii (Valencia). Barca 10 lat po ostatnim triumfie w Lidze Mistrzów zaczyna kolejną kampanię z nadziejami na przebicie zeszłorocznego półfinału i dotarcie do przyszłorocznego finału w Budapeszcie. By tego dokonać najlepiej wypracować sobie jak najlepszą pozycję w fazie ligowej i rozstawienie w fazie pucharowej. 16 punktów z 24 możliwych gwarantuje pierwszą ósemkę, a dziś o 21:00 walka o pierwsze trzy z nich.
Starsi kibice pamiętają, że oba kluby spotykały się w Lidze Mistrzów już czterokrotnie. We wrześniu 1997 roku Newcastle wygrało u siebie 3:2 by w rewanżu na Camp Nou ulec 1:0. W grudniu 2002 roku Barca wygrała 3:1 po bramkach Daniego Garcii, Kluiverta oraz Motty by w rewanżu w marcu 2003 roku, na zakończenie drugiej fazy grupowej, zwyciężyć w Newcastle 0:2 po bramkach Kluiverta i Motty. Gospodarze po latach wrócili do piłkarskiej elity i na start czeka ich naprawdę trudne zadanie jakim będzie starcie z ekipą Hansiego Flicka, która nie przestaje strzelać mnóstwa bramek, nawet osłabiona brakiem Lamina Yamala. '10' Barcy ma pauzować jeszcze przez 2-3 mecze wskutek zaniedbań na kadrze Hiszpanii, ale to Blaugrana pozostaje faworytem tego meczu. Gavi i Balde również nie pojawią się w składzie w czwartek, ale niemiecki szkoleniowiec nadal ma w kim wybierać.
Jak zagra Barca? Debiut w Lidze Mistrzów zaliczy Joan Garcia. W obronie spodziewajmy się Kounde, Araujo, Cubarsiego i Erica Garcii lub Gerarda Martina. W drugiej linii Pedriemu partnerować będzie zapewne Fermin, a także Casado lub de Jong. Wreszcie w ataku możliwy jest pierwszy występ Roberta Lewandowskiego w wyjściowym składzie w tym sezonie. Pewniakiem na flance jest Raphinha, a druga powinna należeć do Rashforda. Flick z pewnością wykorzysta wszystkie pięć zmian, a pierwsi do wejścia są Olmo czy Ferran. Lewandowski poszuka swojej 106. bramki w Champions League, by powiększyć przewagę nad powoli goniącymi go Mbappe (57 goli) i Haalandem (49). Absolutnym liderem Blaugrany w poprzedniej kampanii Ligi Mistrzów był Raphinha, który strzelił aż 13 goli w 14 meczach i wiele wskazuje na to, że Brazylijczyk, z pomocą Lewandowskiego i Yamala, również będzie postrachem bramkarzy w obecnej edycji.
Poprzednie rozgrywki nie zaczęły się dla Barcy dobrze - przegrała 2:1 w Monaco. Tym razem warto uniknąć porażki ponieważ już za dwa tygodnie szlagierowy mecz z PSG i strata punktów z Newcastle nałoży sporą presję na Barcę, której nadrzędnym celem jest pierwsza ósemka i uniknięcie grania fazy play-in w lutym przyszłego roku. Do październikowej przerwy reprezentacyjnej gramy co trzy-cztery dni, więc przed nami pełen przegląd kadry, sporo rotacji, dużo bramek i emocji, które są nierozerwalnie związane z Barceloną od czasu objęcia jej przez Flicka. Wszyscy wiemy, że Blaugrana niespecjalnie radzi sobie w wyjazdowych meczach Ligi Mistrzów, choć akurat w poprzednim sezonie zanotowała pamiętne wygrane w Dortmundzie i Lizbonie. Jak będzie tym razem? Siadajmy wygodnie w fotelach i przekonajmy się, będzie warto.
Newcastle FC - FC Barcelona, St James' Park, 18.09.2025 godz.21:00